Otwierasz kanapkarnię i potrzebne ci są zdjęcia kanapek i sałatek, które znajdą się w menu. Jeżeli sądzisz, że trzeba wziąć kanapkę i zrobić jej zdjęcie – nic bardziej mylnego. Po pierwsze – kanapka, którą sfotografujesz, to nie jest ta sama kanapka, którą będziesz sprzedawał. Dlaczego? Przygotowania do sesji fotograficznej zaczynamy od wyszukania specjalnie dobranych składników. Załóżmy, że w menu znajdzie się kanapka ze świeżą sałatą, oliwkami, szynką parmeńską i pomidorem, z odrobiną majonezu, zielonego pieprzu i kilkoma listkami świeżej bazylii. I tu z pomocą przychodzi profesjonalista – stylista żywności. Styliści zajmujący się przygotowywaniem żywności do sesji fotograficznej mają dojścia do targów, gdzie zawsze znajdą świeże warzywa, znają sklepy, w których jest największy wybór ziół i przypraw, często też zamawiają produkty w konkretnych punktach. Dlatego przygotowania do sesji mogą trwać nawet kilka dni. A wszystko po to, aby pomidor miał idealny kształt i kolor, a listki sałaty były najbardziej jędrne i świeże. Kiedy stylista wybierze produkty, przygotowuje z nich danie. W tym wypadku kanapka musi być skomponowana w atrakcyjny kolorystycznie sposób, aby wszystkie składniki były widoczne i prezentowały się świeżo i apetycznie. Produkty do sesji muszą być świeże, więc przygotowywane są bezpośrednio przed sesją, a przechowywane w warunkach niemal laboratoryjnych. Aby żaden listek się nie uszkodził i nic się nie poobijało – rolą stylisty jest odpowiednie przetransportowanie, a następnie przechowywanie warzyw. W fotografii żywności najistotniejsze są detale, a więc te z pozoru drobiazgi, są najważniejsze dla uzyskania końcowego efektu.
Największym problemem stylizacja żywności do sesji zdjęciowej jest czas. Czas działa na naszą niekorzyść, ponieważ produkty wysychają, więdną, stygną, rozpuszczają się. Dobry stylista jedzenia powinien być przygotowany na taką ewentualność, ponieważ ustawianie światła do pierwszego zdjęcia może trwać czasem nawet kilka godzin. Dlatego najlepiej do pierwszej próbnej przymiarki przygotować produkty, które potem można zamienić na świeże. Często też stosuje się różne sztuczki, jak sztuczny lód czy dym z papierosa sugerujący gorącą kawę. Składniki potrawy są także zazwyczaj podpierane i unoszone różnymi narzędziami, jak wykałaczki, gąbki kosmetyczne, papier. Dla lepszego wyglądu warzyw i owoców styliści nacierają je olejem, woskiem, WD-40 i innymi preparatami nie mającymi wiele wspólnego z pysznym jedzeniem. Ale czego się nie robi, aby pięknie wyglądać! Niezbędna w uzyskaniu idealnego wyglądu produktów na zdjęciu jest postprodukcja. W obróbce uzyskujemy bardziej intensywne kolory, usuwamy drobne zanieczyszczenia czy niedoskonałości. Dopiero takie zdjęcie produktu oddaje to, co chcemy pokazać – pyszną kanapkę. Cel został osiągnięty – wzbudziliśmy apetyt i chęć zakupu.
Jak dla mnie to trochę oszukiwanie klienta ale fajne